Witam, wraz z moją sympatią przylecieliśmy do Hiszpanii na krótkie wakacje. Celem podróży jest mecz Realu Madryt z Athletic Bilbao gdyż jesteśmy wielkimi fanami Królewskich. Podczas lotu z Walencji (był to nasz pierwszy przystanek w Hiszpanii) zaginął nasz bagaż podręczny - 2 szt. (Walizki). Niestety nikt nas nie poinformował ze w Liniach Iberia na trasie Madryt-Walencja bagaz podręczny wydawany jest z luku bagażowego na płycie lotniska, co miało miejsce, wiec spokojnie udaliśmy się na lotnisko do miejsca przeznaczonego na odbiór bagaży. Po spędzeniu tam 40 min i upewnieniu się ze to jest odpowiednia linia( zapytałem obecny w okolicy personel) nasz bagaz się nie pojawił. Niewiele myśląc udaliśmy się do okienka lini Iberia by otrzymać wiadomość ze nasz bagaz najprawdopodobniej wrócił do Walencji - tak autentycznie nam to przekazali... spisaliśmy odpowiednie dokumenty i poinformowano nas ze bagaz wróci następnym lotem najprawdopodobniej rano i zostanie dostarczony do naszego hotelu. Cały czas próbujemy dodzwonic się na infolini linii Iberia, gdzie po mozolnych próbach dodzwonienia się i poproszeni o anglojęzyczna osobę z obsługi zostajemy przekierowani na linie gdzie nikt nie raczy podnieść słuchawki. Może ktoś wie co możemy zrobić w takiej sytuacji? Moja dziewczyna jest załamana , nie mamy żadnych ubrań, osobistych rzeczy i przede wszystkim leków m.in. Na uczulenie słoneczne które złapało moja dziewczynę. Odchodzimy od zmysłów powoli , ponieważ da się kupić w sklepie jakies podstawowe rzeczy ale nie wszystko co utraciliśmy -łącznie z lekami na receptę. Bardzo prosze o pomoc , może ktoś wie co w tej sytuacji powinnismy zrobić. Każda odpowiedz będzie pomocna. Pozdrawiamy
Witam, wraz z moją sympatią przylecieliśmy do Hiszpanii na krótkie wakacje. Celem podróży jest mecz Realu Madryt z Athletic Bilbao gdyż jesteśmy wielkimi fanami Królewskich. Podczas lotu z Walencji (był to nasz pierwszy przystanek w Hiszpanii) zaginął nasz bagaż podręczny - 2 szt. (Walizki). Niestety nikt nas nie poinformował ze w Liniach Iberia na trasie Madryt-Walencja bagaz podręczny wydawany jest z luku bagażowego na płycie lotniska, co miało miejsce, wiec spokojnie udaliśmy się na lotnisko do miejsca przeznaczonego na odbiór bagaży. Po spędzeniu tam 40 min i upewnieniu się ze to jest odpowiednia linia( zapytałem obecny w okolicy personel) nasz bagaz się nie pojawił. Niewiele myśląc udaliśmy się do okienka lini Iberia by otrzymać wiadomość ze nasz bagaz najprawdopodobniej wrócił do Walencji - tak autentycznie nam to przekazali... spisaliśmy odpowiednie dokumenty i poinformowano nas ze bagaz wróci następnym lotem najprawdopodobniej rano i zostanie dostarczony do naszego hotelu. Cały czas próbujemy dodzwonic się na infolini linii Iberia, gdzie po mozolnych próbach dodzwonienia się i poproszeni o anglojęzyczna osobę z obsługi zostajemy przekierowani na linie gdzie nikt nie raczy podnieść słuchawki. Może ktoś wie co możemy zrobić w takiej sytuacji? Moja dziewczyna jest załamana , nie mamy żadnych ubrań, osobistych rzeczy i przede wszystkim leków m.in. Na uczulenie słoneczne które złapało moja dziewczynę. Odchodzimy od zmysłów powoli , ponieważ da się kupić w sklepie jakies podstawowe rzeczy ale nie wszystko co utraciliśmy -łącznie z lekami na receptę. Bardzo prosze o pomoc , może ktoś wie co w tej sytuacji powinnismy zrobić. Każda odpowiedz będzie pomocna. Pozdrawiamy
|